Bank ponosi jednak odpowiedzialność za błędną rekomendację
Każdy w praktyce spotkał się lub może spotkać się w przyszłoścci z błędnym doradztwem pracowników banku. W szczególności dotyczy to rekomendacji inwestycyjnych dotyczących zazwyczaj inwestycji w tzw. instrumenty finansowe.
Klient, który przychodzi do banku nie jest profesjonalistą i kieruje się zaufaniem w związku z udzielonymi informacjami przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej. Kupuje: akcje, obligacje, certyfikaty funduszów inwestycyjnych. W przypadku poniesienia straty coraz częściej spotykamy się z dochodzeniem roszczeń przez klientów banków w zakresie poniesionych strat.
Czy błędna rekomendacja może być podstawą do dochodzenia tych roszczeń?
Okazuje się, że tak. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 2016r. (sygn. IV CSK 647/15) potwierdza taką możliwość. SN wyraził pogląd, iż banki jako instytucje zaufania publicznego, będące profesjonalistami w obrocie, nie mogą pomijać, bądź też nie podawać, w pełni istotnych kwestii związanych z ryzykiem nabywania instrumentów finansowych. Takie działania banków zdaniem SN są niezgodne z prawem.