Czy orzeczenie sądu państwa obcego podlega uznaniu
W środę 31 stycznia Sąd Najwyższy zajął się sprawą o ustalenie, czy orzeczenie sądu państwa obcego podlega uznaniu. Stanął na stanowisku, że orzeczenie państwa obcego nie podlega uznaniu na terytorium Polski. Tu mieliśmy do czynienia z wyrokiem sądu duńskiego. W przedmiotowej sprawie pełnię wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnim dzieckiem powierzono tylko jednemu z rodziców. W tym przypadku był to ojciec będący obywatelem Danii.
Co orzekł Sąd Najwyższy?
Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną wnioskodawcy w sprawie o ustalenie, że orzeczenie sądu państwa obcego podlega uznaniu.
Przyczyną odmowy uznania tego orzeczenia było zaistnienie przeszkody wskazanej w art. 23 ust. 2 lit d) Konwencji haskiej z dnia 19 października 1996 r. o jurysdykcji, prawie właściwym, uznawaniu, wykonywaniu i współpracy w zakresie odpowiedzialności rodzicielskiej oraz środków ochrony dzieci.
Przepis ten, mający w sprawie zastosowanie, pozwala sądowi państwa polskiego na odmowę uznania orzeczenia sądu zagranicznego. Sąd ma taką możliwość, jeżeli uznanie jest oczywiście sprzeczne z porządkiem publicznym państwa wezwanego, przy czym uwzględnić należy dobro dziecka.
Zdaniem Sądu Najwyższego taka sytuacja zaistniała w niniejszej sprawie, przy czym decydujące znaczenia miało dobro dziecka będące wartością nadrzędną w unijnym i polskim systemie prawnym.
Uznanie orzeczenia państwa duńskiego w niniejszej sprawie oznaczałoby, że matka zostałaby pozbawiona prawa wykonywania władzy rodzicielskiej, co stoi w oczywistej sprzeczności z dobrem dziecka.
Pozostaje mieć nadzieję, sądy skandynawskie czy niemieckie, w sytuacji, gdzie dobro dziecka jest zagrożone –nie będą w ten sam sposób traktować orzeczenia sądów polskich – tym samym ich nie uznając.