Estoński CIT – dla kogo jest i na czym polega?
W 2021 r. w Polsce zaczął obowiązywać estoński CIT, zwany w projekcie ustawy ryczałtem od dochodów spółek kapitałowych. Podatek estoński to nowoczesny sposób opodatkowania. Promuje inwestycje i minimalizuje formalności przy rozliczeniu podatków. Nawiązuje on do konstrukcji podatku dochodowego stosowanego w Estonii. Tutaj spółki płacą podatek dochodowy dopiero w momencie wypłaty zysku wspólnikom lub w momencie przeprowadzenia operacji zrównanych w skutkach podatkowych z wypłatą zysku.
Na czym polega estoński CIT? Czym różni się od zwykłego?
Ministerstwo Finansów „reklamuje” estoński CIT jako „brak podatku tak długo, jak zysk pozostaje w firmie, brak odrębnej rachunkowości podatkowej i minimum obowiązków administracyjnych, opodatkowanie niższe niż obecnie i prostota dzięki zastosowaniu zasad ustawy o rachunkowości”. Podatek estoński polega na jego odroczeniu do momentu wypłaty (dystrybucji) zysku ze spółki.
Dotychczas CIT – podatek dochodowy od osób prawnych mógł dotyczyć jedynie dochodu uzyskanego i opodatkowania go w momencie powstania. Występuje znacząca różnica w formie opodatkowania zysków, która przesuwa podatek na czas wyciągania zysków z firmy. W momencie, gdy przedsiębiorca inwestuje uzyskany dochód, to nie zapłaci tego podatku. Naliczony zostanie dopiero przy wypłacie zysku przez właścicieli z firmy np. w postaci dywidendy dla akcjonariuszy.
Przeczytaj także: Preferencyjna stawka CIT
Estoński CIT – dla kogo?
Rozwiązanie to kierowane jest do:
- mikro, małych i średnich spółek kapitałowych (z ograniczoną odpowiedzialnością i akcyjnych), których przychody nie przekraczają 100 mln zł (kryterium przychodowe spełnia ok. 98% podmiotów),
- spółek, w których udziałowcami są wyłącznie osoby fizyczne, oznacza to zatem, że może z niego skorzystać zdecydowana większość polskich podatników CIT (ok. 200 tys. firm), w których inwestor jest blisko spółki, a struktura firmy jest transparentna i prosta.
Z estońskiego CIT będą mogły skorzystać spółki:
- które nie posiadają udziałów w innych podmiotach,
- które zatrudniają co najmniej 3 osoby z wyłączeniem udziałowców (ułatwienia dla podatników małych i rozpoczynających działalność),
- których przychody pasywne nie przewyższają przychodów z działalności operacyjnej,
- które wykazują nakłady inwestycyjne (ułatwienia dla podatników małych, rozpoczynających działalność a także tych, którzy wybiorą nowy system w 2021 r.).
Co istotne, wszystkie te kryteria muszą być spełnione jednocześnie.
Stawki podatkowe
Spółki, które zdecydują się na estoński CIT, będą płaciły podatek według wyższej stawki niż obecnie (art. 28o ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych, t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1406 z późn. zm.). Wysokość obciążenia podatkowego uzależniona jest wówczas od wielkości podatnika. Jest niższa dla tzw. małych podatników oraz dla podatników, którzy w okresie stosowania ryczałtu dokonywali znaczących nakładów inwestycyjnych. Ustalenia stawki podatku właściwej dla dochodów osiągniętych w roku podatkowym podatnik dokonywać będzie każdego roku. Bowiem na każdy rok w 4-letnim okresie opodatkowania ryczałtem ustala się przychody osiągnięte w poprzednim roku oraz średnie przychody osiągnięte w latach poprzednich tego 4-letniego okresu. Wielkość tych przychodów zadecyduje o wysokości stawki podatkowej, jaką należy zastosować do dochodów osiągniętych w roku podatkowym. Stawki podatkowe wyniosą zatem:
- z 19% do 25% oraz
- z 9% do 15% (u małych podatników).
Opodatkowanie nie ma jednak wzrosnąć. Przede wszystkim będzie tak dlatego, że zaistnieje możliwość pomniejszenia przez spółkę stawki o 5 punktów procentowych (czyli do poziomu 20% i 10% – pod warunkiem że nakłady na cele inwestycyjne będą odpowiednio wysokie), a także dlatego, że łączny poziom opodatkowania (na poziomie spółki i wspólnika) spadnie (wspólnik będzie bowiem odliczał od swojego podatku część z tego, co zapłaciła spółka w systemie estońskim).
Przeczytaj także: Spółka komandytowa podatnikiem CIT
Nakłady inwestycyjne
Szczególnym wymogiem nałożonym na podatników chcących korzystać z estońskiego CIT-u jest obowiązek ponoszenia bezpośrednich nakładów inwestycyjnych. Muszą one bowiem osiągnąć ustalony procent wartości początkowej środków trwałych zaliczonych do grupy 3-8 klasyfikacji. Limity te wynoszą:
- 15% (lecz nie mniej niż 20 tys. zł) w okresie dwóch kolejno następujących po sobie lat podatkowych, albo
- 33% (lecz nie mniej niż 50 tys. zł) w okresie czterech lat podatkowych.
Wartością referencyjną dla określenia wzrostu nakładów na cele inwestycyjne jest wartość początkowa środków trwałych ustalona na ostatni dzień roku podatkowego poprzedzającego odpowiednio dwuletni albo czteroletni okres opodatkowania ryczałtem. Nakłady inwestycyjne obejmują wydatki na nabycie fabrycznie nowych środków trwałych lub wytworzenie środków trwałych. W szczególnych przypadkach obejmują natomiast także opłaty ustalone w umowie leasingu i najmu (z wyłączeniem umowy leasingu operacyjnego, w części stanowiącej spłatę wartości początkowej środków trwałych). Do nakładów inwestycyjnych nie można zaliczyć samochodów osobowych oraz wybranych środków transportu. Nie zaliczamy tutaj także innych składników majątku służących głównie celom osobistym udziałowców lub członkom ich rodzin.
Alternatywnym rozwiązaniem dla wymogu ponoszenia nakładów inwestycyjnych jest zwiększanie kwot przeznaczanych na wypłaty. Dokładniej – ponoszenie wydatków na wynagrodzenia zatrudnionych osób fizycznych (z wyjątkiem udziałowców albo akcjonariuszy). Zwiększenie to musi być jednak w wysokości większej o 20% (a przy tym nie mniejszej niż 30 tys. zł) w stosunku do kwoty takich wydatków poniesionych w roku podatkowym poprzedzającym dwuletni okres opodatkowania ryczałtem.
Przeczytaj także: Innovation Box
Główne założenia estońskiego podatku dochodowego od osób prawnych
- Wzrost inwestycji, ponieważ jeśli przedsiębiorca zdecyduje się całość zysków reinwestować w działalność spółki, to nie zapłaci podatku.
- Uruchomienie kapitału, który jest na kontach właścicieli firm.
- Płynność, kapitalizacja i produktywność małego biznesu.
- Zachęta dla przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność gospodarczą jako osoby fizyczne i rozliczają się wg PIT do zakładania spółek i płacenia CIT.
- Ułatwienie kontaktu z administracją podatkową (fiskus).
- Proste, jasne zasady.
Opinie przedsiębiorców i UE o podatku estońskim
Rozwiązanie jest korzystne dla mikro oraz małych firm, ponieważ te spółki nie będą musiały płacić podatku od dochodu, a jedynie od wypłaty zysku. Dotychczas spółki kapitałowe, do których należą spółka z ograniczoną odpowiedzialnością i spółka akcyjna, były zobowiązane zapłacić podwójny podatek od bieżącego dochodu – CIT oraz podatek od przekazywanej dywidendy dla akcjonariuszy.
System podatkowy Estonii jest zgodny z regułami UE i regulacjami OECD. W okresie od 1999 do 2018 roku w Estonii średnia stopa inwestycji wynosiła 29.5 %, dla porównania średnia dla Unii Europejskiej, to 21.3 %. Jest to jeden z wielu dowodów na sprawność systemu.
Wielu ekspertów zaznacza, że zmiana zasad opodatkowania przyczyni się do zmniejszenia dochodów budżetu państwa, jednak przykład Estonii pokazuje, że ubytki w finansach wyrównują się po pewnym czasie (w przypadku Estonii mniej więcej 3 lata).
Przeczytaj także: Umowy w sprawie unikania podwójnego opodatkowania
Estoński CIT a gospodarka i innowacje
Zmiana zasad opodatkowania może początkowo spowodować ubytki w budżecie państwa, ponieważ mikro i małe przedsiębiorstwa nie będą płaciły podatku, kiedy postanowią reinwestować zyski. Z czasem Estoński CIT działa na korzyść budżetu. Dzieje się tak przez następujące procesy:
- Firmy inwestują zachowany kapitał, a rachunek narodowy rośnie.
- Zwiększające się inwestycje przedsiębiorstw mają korzystny wpływ na gospodarkę.
- Koniunktura poprawia się np. poprzez ograniczenie zatorów płatniczych.
- Kapitał własny przedsiębiorstw będzie rósł, przez co zwiększy się płynność finansowa i wszelka produktywność.
- Firmy zaczną inwestować w nowe technologie.