Fundacja rodzinna: budowanie dziedzictwa na przyszłość – zgłęb temat w naszych artykułach!

Przejdź do artykułu

Kradzież tablic rejestracyjnych

Spis treści
rozwiń spis treści

W momencie, w którym właściciel pojazdu zorientuje się, że tablice rejestracyjne zostały skradzione, powinien on niezwłocznie zawiadomić o tym fakcie policję. Dlaczego? Bez odpowiedniego zaświadczenia może on mieć bowiem problem z ponownym zarejestrowaniem samochodu czy uzyskaniem wtórników tablic. Co więcej, skradzione tablice rejestracyjne mogą zostać wykorzystane do popełniania wykroczeń czy przestępstw (np. kradzieży paliwa na stacjach benzynowych). Kradzież tablic rejestracyjnych – co trzeba wiedzieć?

Kradzież tablic rejestracyjnych – zgłoszenie

Zawiadomienia policji o skradzionych tablicach można dokonać telefonicznie lub osobiście na najbliższym komisariacie. Dzwoniąc na komendę, należy spodziewać się pytania o ilość zaginionych tablic. Jest ono tylko na pozór zaskakujące. Na ogół, jeśli zaginęła tylko jedna tablica, raczej nie mamy do czynienia z jej kradzieżą. Prawdopodobnie odpadła ona bowiem podczas jazdy. Dyżurny podczas przyjmowania informacji o zaginięciu tablic zapisze numer rejestracyjny pojazdu. Jeśli okaże się, że tablice się odnajdą, wówczas policja kontaktuje się z ich właścicielem.

Właściciel zaginionych tablic może dokonać zgłoszenia na komendzie policji. Wówczas powinien on mieć ze sobą dowód rejestracyjny pojazdu oraz dokument tożsamości. Tutaj nastąpi też przesłuchanie zgłaszającego w charakterze świadka. Należy również pamiętać, aby po przesłuchaniu wystąpić o wydanie zaświadczenia o zgłoszenie kradzieży. Jest ono wydawane na wniosek pokrzywdzonego. Przydaje się podczas załatwienia spraw we właściwym wydziale komunikacji. Może go również wymagać ubezpieczyciel, gdy zdecydujemy się zgłosić szkodę.

Przeczytaj również:
Przesłuchanie świadka i ocena jego wiarygodności

Kradzież tablic rejestracyjnych – przestępstwo czy wykroczenie?

Jeśli skradzione tablice nie były indywidualne (nie posiadały przykładowo specjalnego numeru czy imienia), czyn kwalifikuje się jako wykroczenie. Ministerstwo Sprawiedliwości w czerwcu ubiegłego roku wnioskowało, aby tego rodzaju kradzieży nie traktować jako wykroczenia, za które grozi kara aresztu od 5 do 30 dni, ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo grzywny od 20 do 5000 złotych. Miało to być przestępstwo zagrożone karą od miesiąca do 5 lat więzienia. Jednak ostatecznie planowany wówczas w projekcie art. 306c kk nie wszedł w życie.

Konsekwencje jazdy bez tablic rejestracyjnych

Jeśli tablice rejestracyjne pojazdu zostały skradzione, właściciel tego pojazdu nie może się nim poruszać. Za jazdę bez tablic rejestracyjnych grozi bowiem mandat w kwocie 50 zł, grzywna do 5000 zł. Może również dojść do utraty dowodu rejestracyjnego. Oprócz tego może także zaistnieć konieczność wykonania powtórnie badania technicznego. Co więcej, jeśli właściciel pojazdu, którego zatrzymano, nie będzie mógł na miejscu, podczas kontroli, przytwierdzić tablic rejestracyjnych na swoje miejsce, dalsza podróż może skończyć się na lawecie. Nie można także stosować zamienników tablic rejestracyjnych, tablic innych rozmiarów niż dedykowane do pojazdu i zatwierdzonych przez ministerstwo czy wożenia tablicy za przednią szybą.

Warto więc pamiętać, że w przypadku kradzieży tablic rejestracyjnych do czasu wydania nowej tablicy lub jej wtórnika samochód pozostaje unieruchomiony.

Szukasz pracy w branży prawniczej?
Sprawdź na Law.Career