Fundacja rodzinna: budowanie dziedzictwa na przyszłość – zgłęb temat w naszych artykułach!

Przejdź do artykułu

Natasha Kampush – historia dziewczyny, która 8 lat była szkolona na żonę-niewolnicę

Spis treści
rozwiń spis treści

Tego ranka postanowiłam, że spróbuję być silna i że będzie to pierwszy dzień mojego nowego życia. Dziewczynka wyszła na ulicę i ruszyła sama w kierunku szkoły. Nie dotarła jednak do celu. Jakiś obcy mężczyzna siłą zaciągnął ją do samochodu i odjechał w nieznanym kierunku. Porywacz przywiózł ją do domu i zaprowadził do specjalnie skonstruowanego pokoju znajdującego się pod podłogą garażu. To tutaj Natasha Kampush spędzi 8 kolejnych lat swojego życia. Groźby, pobicie, zgwałcenia, tresura – tak wyglądał przebieg autorskiego szkolenia Wolfganga Priklopila, pt. Wychowanie żony-niewolnicy.

2 marca 1998 roku – początek 8-letniej gehenny

Wszystko stało się tak szybko. Dziewczynka przechodziła obok mężczyzny, który stał obok swojego samochodu. Nagle ten chwycił ją i siłą wrzucił do pojazdu. Nie było krzyku – szok i surrealizm tej sytuacji odebrały Natashy głos. Ciszę w głowie przerywa szereg myśli dotykających duszę małej dziewczynki. Przypomina sobie każdą kryminalną historię, o której usłyszała w życiu.

Natasha Kampush
Natasha Kampush przed porwaniem(fot. screenshot/Stanowo on Youtube)

Zgodnie z tym, co mówili panowie z telewizji należy zapamiętać porywacza, słuchać jego poleceń i nie próbować ucieczki (przynajmniej we wczesnym stadium porwania), ponieważ można zginąć. – Czy mnie pan zgwałci? – zapytała. – Nie, jesteś na to za młoda – odpowiedział nieznajomy. Podczas dalszej części podróży Natasha Kampush dowiaduje się, że ma zostać oddana pewnym ludziom. Oczami wyobraźni widzi, jak przedstawiciele gangu pedofili zabierają ją daleko w świat. Okazuje się jednak, że jej historia będzie odbywać się niecałe 10 km od jej rodzinnego domu – w austriackim Strasshof.

Villa w Strasshof była dość dużym budynkiem, który posiadał dwa piętra i garaż. Natasha Kampush nie miała jednak okazji zobaczyć tego domu w pierwszym dniu porwania. Zanim mężczyzna przeniósł dziewczynkę z vana do domu zawinął ją w kocyk w taki sposób, by nie mogła zapamiętać zbyt wiele.

Villa w Strasshof
Villa w Strasshof (fot. screenshot/Stanowo on Youtube)

Pokój pod garażem – Tylko tlen odróżniał moją kryjówkę od grobowca

Gdy są już na miejscu porywacz odsłania twarz dziecka i pozwala mu stanąć na ziemię. Samo miejsce sprawia wrażenie przygotowanego dużo wcześniej. Podstawowe meble, toaleta, umywalka i łóżko wskazują na to, że mężczyzna planował porwanie z wyprzedzeniem. Dlaczego zostałam porwana? Kim jest ten obcy mężczyzna? Co to za miejsce? Na odpowiedzi na te pytania Natasha musiała jeszcze poczekać.

Prośby, błagania i płacz nie działały. Dziecko po kilku dniach zaczęło się przyzwyczajać do swojej sytuacji. Natasha Kampush nie mogła przypuszczać, że w pokoiku o wymiarach ok. 2×3 metry przyjdzie jej spędzić najbliższe 3096 dni.

Fragment niewielkiego pokoju, w którym więziono Natashę
Fragment niewielkiego pokoju, w którym więziono Natashę (fot. screenshot/Stanowo on Youtube)

Rozpoczęcie tresury

Na samym początku Natasha Kampush była przetrzymywana jedynie w tym małym pokoiku. Nie było tam żadnych okien, a świeży tlen dostarczał jej słabo działający wentylator. Każdy dzień był dla dziewczynki koszmarem. Całość jej życia w piwnicy polegała na odpowiednim zastosowaniu tzw. praktyki kija i marchewki. Na samym początku Natasha Kampush miała jedynie taki problem, że była uwięziona. Następnie dziewczynka musiała słuchać, że rodzice już jej nie chcą i cały świat o niej zapomniał. On – Wolfgang Prokopil był jedyną osobą, która mogła być dla niej oknem na świat. Chciał być dla niej bogiem, do którego zanosi wszelkie prośby.

Sama porwana w przyszłości przyzna się, że żyjąc w takim stanie bardzo starała się pozyskać namiastkę normalności. By to osiągnąć prosiła swojego porywacza, by przykrywał ją kocem przed spaniem i czytał bajki na dobranoc. Zdarzyło się również, że Natasha pragnęła od niego rodzicielskiego utulenia. Choć Wolfgang Prokopil godził się na te rzeczy, to jednak nadal pozostawał jedynie mężczyzną, który działał z premedytacją w konkretnym celu.

Żona idealna

By wychować idealną żonę-niewolnicę musiał również dopuszczać się zastraszania, a także grozić dziewczynie. Nadal pamiętał jednak o okazywaniu łaski w postaci rozmowy, przytulania, czy też przygotowywania posiłków. Prokopil stosował model, zgodnie z którym dziewczyna dostawała nagrody za dobre zachowanie i otrzymywała kary za zachowanie złe lub takie, które nie podobało się oprawcy.

Gdy Natasha Kampush zaczęła dojrzewać, Wolfgang Prokopil zaczął ją również gwałcić i zmuszać do pracy w domu. Sama ofiara opowiadając o tym co zaszło mówiła jedynie, że starała się znosić to z godnością. W nagrodę za posłuszeństwo dostawała dostęp do telewizora, możliwość posłuchania muzyki, czy też prawo do przeczytania książki. W przypadku, gdy trzeba było dać jej nauczkę – w grę wchodziło poniżanie, bicie, głodzenie i zabieranie ulubionych przedmiotów.

Wolfgang Prokopil
Wolfgang Prokopil (fot. screenshot/Stanowo on Youtube)

Bił mnie nawet 200 razy w tygodniu. Kazał spać ze sobą w łóżku i przyczepiał mnie do siebie plastikowymi kajdankami. Dziewczyna miała również zakaz płakania, a za złamanie reguły oprawca wsadzał jej głowę do wody i podtapiał.

Natasha Kampush po 5 latach takiego życia była już tak zastraszona, że Prokopil nie bał się z nią opuszczać mieszkania. Razem robili zakupy, spacerowali po mieście i choć dziewczyna fizycznie miała możliwość ucieczki, to psychicznie była odgrodzona od społeczeństwa ogromnym murem strachu i niepewności.

Ucieczka po ośmiu latach więzienia

Mężczyzna w całym tym szaleństwie zaczął opowiadać jej o wspólnych planach na przyszłość. Mowa tu min. o ślubie i wyjeździe do Czech. Na szczęście przyszedł dzień 23 sierpnia 2006 roku. Dzień rozpoczyna się jak każdy poprzedni. Natashę budzi głód, wstaje i zakłada pomarańczowa sukienkę – jedyny kobiecy strój, jaki posiada. Wolfgang Prokopil nie pozwalał jej zakładać bielizny, dlatego też ubranie założyła bezpośrednio na gołe ciało. Siada na łóżko i czeka, aż oprawca otworzy drzwi, by mogła wyjść z pokoju. Gdy to się stało, wstaje i rusza w stronę kuchni, gdzie przygotowuje śniadanie dla swojego Pana.

Po posiłku, którego oczywiście dziewczyna tknąć nie mogła, otrzymała zadanie posprzątania samochodu. Wszystko dzieje się pod czujnym okiem oprawcy. Coś się jednak zmieniło. Brama, która zawsze była zamknięta tym razem stoi otworem. Na dodatek Prokopil otrzymał ważny telefon, na którym nie mógł się skupić przez hałas odkurzacza. Z tego powodu wchodzi do mieszkania. Dziewczyna pierwszy raz od 8 lat nie jest kontrolowana przy jednoczesnej możliwości ucieczki.

Happy end?

Rozpoczął się dramatyczny bieg wzdłuż ulicy. Natasha widząc grupkę młodych ludzi prosi ich o możliwość skorzystania z telefonu. Jak na złość cała ekipa postanawia uznać ją za wariatkę i bezczelnie spławia. Biedna musi biec dalej. Nagle wpada na podwórko jakiejś staruszki, który patrzy na nią przez okno. Dziewczyna tłumaczy, że jest ofiarą porwania i prosi o telefon na policję. Staruszka, choć zła że akurat jej się przytrafiło spełnianie obywatelskiego obowiązku, spełniła prośbę porwanej.

Natasha Kampush
Natasha Kampush po ucieczce (fot. screenshot/Stanowo on Youtube)

Wolfgang Prokopil, gdy tylko zauważył ucieczkę dziewczyny ruszył na poszukiwania. W momencie, gdy zdał sobie sprawę, że jej odnalezienie jej równoznaczne z cudem, zdecydował się na ostateczne rozwiązanie. Podjechał pod najbliższe torowisko i podłożył głowę pod nadjeżdżający pociąg.

Jak wyglądało życie Natashy Kampush po odzyskaniu wolności? Czy dziewczyna odnalazła się w świecie po 8 latach więzienia? Na te odpowiedzi możecie znaleźć odpowiedź w filmiku ze źródła.

Źródło:

Zobacz również:

Javed Iqbal – pedofil, który zgwałcił i zabił 100 chłopców

Szukasz pracy w branży prawniczej?
Sprawdź na Law.Career