Postanowienie umowne dozwolone czy niedozwolone – jak to ocenić?
Izba Cywilna Sądu Najwyższego, w składzie siedmiu sędziów, zajęła się ważnym problemem z punktu widzenia każdego konsumenta.
Niezwykle konieczne było bowiem wskazanie – czy ocena klauzuli niedozwolonej powinna skupiać się na treści umowy w chwili jej zawarcia. Z drugiej strony – może powinna ona jednak zależeć od sposobu wykonywania umowy, w tym korzystania z postanowienia uznawanego za sporne (abuzywne).
Uchwała podjęta w tej sprawie pozwoli ujednolicić rozbieżną dotąd linię orzeczniczą sądów niższej instancji.
Przeczytaj również:
Niedozwolone klauzule umowne
Rzecznik Finansowy – pytanie do SN
Asumptem do podjęcia uchwały w powyższej sprawie było pytanie Rzecznika Finansowego o następującej treści:
Czy na podstawie art. 3851 i 3852 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz.U. 1964 Nr 16 poz. 93 ze zm.; dalej: kc), badanie, w kontroli incydentalnej, przesłanek zgodności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesów konsumenta – a więc nieuczciwego (abuzywnego) charakteru postanowienia (warunku) umowy – dokonywane jest według stanu z chwili zawarcia umowy, biorąc pod uwagę jej normatywną treść, uwzględniając okoliczności jej zawarcia oraz z odniesieniem, w momencie jej zawarcia do innych warunków tej umowy lub innej umowy, od której ta jest zależna, czy też ocena ta dokonywana jest z uwzględnieniem sposobu stosowania (wykonywania) badanego postanowienia i umowy w praktyce w okresie od daty jej zawarcia do chwili wyrokowania?
Nadzieja dla frankowiczów
Dnia 20 czerwca 2018 r. odbyło się posiedzenie niejawne Sądu Najwyższego. Została wówczas podjęta uchwała (III CZP 29/17), w której SN stwierdził, że: Oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385[1] § 1 kc), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.
Powyższa uchwała jest szczególnie istotna dla osób, które posiadają zobowiązania zaciągnięte we frankach szwajcarskich. Od tego momentu kredytobiorcy nie będą musieli udowadniać przed sądem, że niekorzystne postanowienie zawarte w kontrakcie zostało wykorzystane przez bank. Co w swojej konsekwencji miało doprowadzić do szkody po stronie dłużnika. Sąd, dokonując kontroli incydentalnej, będzie badał umowę tylko pod kątem występowania w niej klauzul abuzywnych. Jak dotąd (w wielu przypadkach) działo się nieco inaczej. Wcześniej opierano się na analizie zastosowania poszczególnych postanowień w trakcie trwania zobowiązania oraz ich wpływu na wystąpienie szkody po stronie kredytobiorcy.