Fundacja rodzinna: budowanie dziedzictwa na przyszłość – zgłęb temat w naszych artykułach!

Przejdź do artykułu

Czym jest Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN?

Spis treści
rozwiń spis treści

Każdy, znający choć w minimalnym stopniu zagadnienia transferowego prawa piłkarskiego, wie, że z punktu widzenia stron rozwiązanie umowy między klubem a zawodnikiem nie należy do prostych czynności prawnych. Zarówno w przepisach PZPN-u (np. art. 8 Uchwały III/54 (Minimalne Wymagania dla standardowych kontraktów zawodników w sektorze zawodowej piłki nożnej), jak i przepisach FIFA znajdziemy wpisaną zasadę stabilności kontraktowej, co implikuje, że jednostronna ingerencja w żywotność takiej umowy musi posiadać szczególną podstawę prawną, będącą odstępstwem od tradycyjnych reguł.

Najprostszą możliwością jest przeprowadzenie negocjacji regulujących warunki zakończenia współpracy. Takie rozwiązane jest wprost wskazane we wspomnianej wcześniej uchwale. Jeśli strony nie zdecydują się na ową ścieżkę prawną albo negocjacje zakończą się fiaskiem, do wyboru mamy dwie następujące opcje:

1) jednostronne rozwiązanie kontraktu z winy klubu, poprzez oświadczenie złożone klubowi w formie pisemnej – jest to opcja stosowana chociażby w wypadku braku zgłoszenia zawodnika do rozgrywek ligowych,

2) skierowanie do Izby ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych wniosku o rozwiązanie kontraktu z winy klubu lub z przyczyn przez klub niezawinionych.

Dla kibica opcja numer jeden jest dosyć naturalnym rozwiązaniem. Jak wygląda jednak szansa rozwiązania kontraktu piłkarskiego przez Izbę ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych? Czym w ogóle jest i jak funkcjonuje ten organ?

Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN – arbiter sporów kontraktowych

Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych PZPN jest – podobnie jak Najwyższa Komisja Odwoławcza, Piłkarski Sąd Polubowny, Komisja Dyscyplinarna, Komisja ds. Licencji Klubowych oraz Komisja Odwoławcza ds. Licencji Klubowych – organem jurysdykcyjnym związku. Jej bieżące zasady działania określa Regulamin przyjęty 29 listopada 2016 r. Obszarem orzekania Izby są kluby będące członkami PZPN oraz zawodnicy podlegający jego jurysdykcji, bez względu na narodowość.

Art. 2 regulaminu określa prawo, które stosuje Izba. Przepisy wskazują, że Izba dla realizacji kompetencji jurysdykcyjnej stosuje status oraz regulaminy PZPN i FIFA. Uwzględnia oczywiście także przepisy prawa powszechnego – zwłaszcza prawa cywilnego i prawa pracy – oraz układy zbiorowe istniejące w sferze piłki nożnej. Szczególnie poza regulaminem Izby warto wyróżnić tutaj dwie uchwały mające bezpośrednio największy wpływ.

  • Uchwała nr III/54

Na szczególną uwagę zasługuje przede wszystkim art. 8 ust. 11. Przedstawiono tam sytuacje, w których to zawodnik ma prawo złożyć wniosek o rozwiązanie kontraktu, z winą lub bez winy klubu:

  1. Klub zobowiązuje do treningów indywidualnych w sytuacji, gdy takie treningi nie są uzasadnione względami medycznymi lub obiektywnymi względami szkoleniowymi;
  2. powyżej 23 roku życia, gdy Zawodnik ten wziął udział w mniej niż 10% oficjalnych meczów rozegranych przez Klub w rozgrywkach mistrzowskich i pucharowych w pierwszej drużynie seniorów w całym sezonie; powyższe uprawnienie nie przysługuje bramkarzowi.

Należy zwrócić uwagę, że przyjmuje się, że katalog przypadków nie jest zamknięty. Każda sprawa jest rozpatrywana indywidualnie. W grę może zatem wchodzić cały szereg innych uchybień, które niekoniecznie są wymienione w Uchwale, np. uznaje się, że nieuzasadnione przeniesienie piłkarza do drugiego zespołu bez uzasadnienia medycznego lub sportowego również może stanowić podstawę do złożenia wniosku.

  • Uchwała nr VIII/124

Drugim istotnym aktem prawnym jest Uchwała nr VIII/124 w sprawie statusu zawodników oraz zasad zmian przynależności klubowej.

Art. 3 opisuje skład Izby. Składa się ona z sześciu przedstawicieli piłkarzy wybranych przez Zarząd PZPN a proponowanych przez Polski Związek Piłkarzy oraz sześciu przedstawicieli klubów piłkarskich wybranych przez Zarząd na wspólny wniosek Ekstraklasy S.A. oraz Pierwszej Ligi Piłkarskiej. W Izbie zasiadają także Przewodniczący oraz 3 Wiceprzewodniczących, których wybierają wymienieni wcześniej przedstawiciele piłkarzy i klubów z listy przynajmniej 8 osób zaproponowanych przez Zarząd PZPN. Muszą oni mieć wykształcenie prawnicze.

Żaden z członków Izby nie może być członkiem Zarządu PZPN, Komisji Rewizyjnej albo innego organu jurysdykcyjnego PZPN. Dodatkowo z jednego klubu może być maksymalnie jeden przedstawiciel w Izbie.

Postępowanie przed Izbą

Postępowanie przed Izbą jest przeprowadzane w języku polskim i jest wolne od kosztów (nie licząc kosztów specjalnych, jak np. opinii biegłych czy tłumacza). Występuje ono zarówno w formie ustnej, jak i pisemnie. Do podstawowych środków postępowania zaliczamy: przesłuchania (obowiązek stawiennictwa stron), zeznania świadków (również obowiązek, ale tylko wtedy, gdy są oni zobowiązani do przestrzegania prawa PZPN), ekspertyzy, przedstawianie dokumentów oraz inne środki.

Postępowanie jest dwuinstancyjne, tj. istnieje możliwość odwołania do drugiej instancji. Izba każdorazowo bada z urzędu swoją kompetencję do prowadzenia sprawy, w szczególności poprzez sprawdzenie w systemie TMS (Transfer Matching System), czy w odniesieniu do strony postępowania będącej zawodnikiem lub zawodniczką uprawiającym/ą sport piłki nożnej wpłynęło żądanie wydania International Transfer Certificate. W przypadku, gdy Izba stwierdzi swoją niewłaściwość do rozpoznania danej sprawy przekazuje ją niezwłocznie właściwemu organowi, informując o tym strony lub wnioskodawcę. Przed wyznaczeniem zespołu orzekającego o niewłaściwości Izby do rozpoznania danej sprawy decyduje Przewodniczący lub Wiceprzewodniczący Izby.

Stronami postępowania są co do zasady kluby oraz zawodnicy lub zawodniczki. Ciekawie prezentuje się kwestia zastępstw wśród zawodników. Możliwość zastąpienia przez pełnomocnika prawnego lub osobę bliską uchodzi za oczywistość. Osobliwy jednak wydaje się fakt możliwości zastąpienia piłkarza przez kapitana zespołu lub innego kolegi z drużyny – może się to odbyć za zgodą drugiej strony.

Decyzje Izby zapadają zwykłą większością głosów.

W I instancji orzeka się w składach 3-osobowych (ciału przewodzi przewodniczący lub wiceprzewodniczący, razem z nim orzeka po 1 osobie z przedstawicielstwa piłkarzy oraz klubów). II instancja orzeka w składzie 5-osobowym (wtedy to inna osoba niż w I instancji musi przewodniczyć obradom, a w składzie znajdują się po 2 osoby z przedstawicielstwa klubów i piłkarzy). Ze względu na materię sprawy można wnieść o wyłączenie ze składu członka Izby.

Sankcje

Wyrok może paść zarówno z, jak i bez wskazania winy. W wypadku wskazania winy stronom grożą następujące sankcje:

  1. a) zawodnikowi:
  2. kara pieniężna od kwoty 100 zł do kwoty 100.000 zł;
  3. dyskwalifikacja na okres od 3 do 12 miesięcy.
  4. b) klubowi:
  5. kara pieniężna od kwoty 1.000 zł do kwoty 500.000 zł;
  6. zakaz transferu zawodników do klubu na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy;
  7. ograniczenia możliwości uprawniania do gry nowych zawodników na czas nie dłuższy niż 12 miesięcy.

Art. 35 Regulaminu przewiduje procedurę odwoławczą od II instancji Izby. W terminie 21 dni należy złożyć wniosek do specjalnie powołanego sądu arbitrażowego. W przypadku braku takiego sądu w Polsce sprawa trafia do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie.

Art. 34 Regulaminu wskazuje z kolei na możliwość ogólnodostępnej publikacji decyzji, jeśli decyzje mają ogólny walor dla sportu piłki nożnej. Dane stron zostają wtedy oczywiście utajniane.

Osoby orzekające w Izbach nie ponoszą osobistej odpowiedzialności za decyzje. Wyjątkiem jest ich rażące niedbalstwo przy postępowaniu.

Kazus Radosława Cierzniaka „małym polskim prawem Bosmana”?

Dnia 7 lipca 2015 roku roczny kontrakt z Wisłą Kraków podpisał golkiper Radosław Cierzniak. W rundzie jesiennej zanotował on 21 występów w barwach Białej Gwiazdy, zbierając za nie bardzo dobre recenzje. 30 stycznia 2016 r. media poinformowały, że bramkarz podpisał 3-letni kontrakt z Legią Warszawa. Miał on obowiązywać od czasu wygaśnięcia kontraktu z Wisłą. Piłkarz został 2 lutego odsunięty do rezerw krakowskiego klubu. Zawodnik natychmiast skierował sprawę do Izby.

Sprawa nie okazała się jednak tak prosta jak wykładnia przytoczonych przepisów o nieuzasadnionym odsunięciu piłkarza od treningów z pierwszym zespołem.

  • Uchwała w sprawie statusu zawodników oraz zasad zmian przynależności klubowej

§ 21 ust. 4 i 5 Uchwały w sprawie statusu zawodników oraz zasad zmian przynależności klubowej stanowi:

  1. Klub, który zamierza podpisać kontrakt z zawodnikiem musi poinformować o tym pisemnie aktualny klub zawodnika, zanim rozpocznie negocjacje z zawodnikiem.
  2. Zawodnik może podpisać kontrakt z innym klubem wyłącznie jeżeli jego kontrakt lub deklaracja gry amatora wygasły lub wygasną w ciągu sześciu miesięcy.

Jak widać, przepisy PZPN, bezpośrednio implementowane z przepisów FIFA, są bardzo niejasne. Nie wiadomo, czy istnieje jakiś nieprzekraczalny termin, od którego można rozpocząć negocjacje. W wypadku sprawy Cierzniaka istnieją uzasadnione przesłanki, że negocjacje rozpoczęły się wcześniej niż 6 miesięcy przed wygaśnięciem kontraktu. Izba nie przychyliła się jednak do argumentacji Wisły i niejasność przepisu zadziałała na korzyść Cierzniaka.

Kluczowym świadkiem okazał się trener Wisły Tadeusz Pawłowski. Był on jedynym świadkiem wezwanym w tej sprawie. Zeznał on, że zesłanie Cierzniaka do zespołu rezerw nie miało jego zdaniem ani medycznego, ani sportowego uzasadnienia. Zeznanie znacząco jednak obciążyło stronę klubu. W ostateczności 2 marca 2016 r. Izba rozwiązała kontrakt Cierzniaka z Wisłą z rygorem natychmiastowej wykonalności. W wyniku tego już ponad 4 miesiące wcześniej, bo 7 marca, został on piłkarzem warszawskiej Legii.

Dlaczego sprawa Cierzniaka jest tak istotna z prawniczego punktu widzenia? W polskim prawie piłkarskim wyrok był precedensowy. Wcześniej polska scena klubowa znała niezliczone przypadki takiego postępowania, gdzie kluby pozostawały bezkarne. Szczególnie głośnym echem odbił się słynny Klub Kokosa Józefa Wojciechowskiego w Polonii Warszawa. Znaczenie tej decyzji było na tyle duże, że niektórzy prawnicy zaczęli nazywać wręcz sprawę Cierzniaka „małym polskim prawem Bosmana”.

Szukasz pracy w branży prawniczej?
Sprawdź na Law.Career