Fundacja rodzinna: budowanie dziedzictwa na przyszłość – zgłęb temat w naszych artykułach!

Przejdź do artykułu

Czy rozszerzenie powództwa podlega doręczeniu pełnomocnikowi strony przeciwnej?

Spis treści
rozwiń spis treści

Czy odpis pisma procesowego wniesionego w toku procesu przez profesjonalnego pełnomocnika strony powodowej, które obejmuje rozszerzenie powództwa, podlega doręczeniu pełnomocnikowi strony przeciwnej w sposób przewidziany w art. 132 § 1 k.p.c., czy też znajduje do niego zastosowanie § 1[1] tego przepisu, zobowiązujący pełnomocnika powoda do złożenia odpisu tego pisma w sądzie, w celu jego urzędowego doręczenia stronie przeciwnej?​

Niniejsze zagadnienie prawne dotyczy ważkiej i spornej w teorii oraz praktyce stosowania przepisów kodeksu postępowania cywilnego w kwestii sposobu doręczania pism procesowych w toku sprawy cywilnej, jeżeli dotyczą one przedmiotowej zmiany powództwa, polegającej na rozszerzeniu żądania pozwu bądź na wystąpieniu z nowym żądaniem obok pierwotnie dochodzonego. Taką zmianę przedmiotową o charakterze ilościowym można ogólnie określić jako „rozszerzenie powództwa”. Innego rodzaju zmiana przedmiotowa powództwa, polegająca na żądaniu innego przedmiotu  świadczenia zamiast pierwotnie dochodzonego pozwem, którą powszechnie nazywa się „zmianą jakościową”, nie jest objęta zakresem rozbieżności w orzecznictwie i należy ją pozostawić poza granicami pytania prawnego.

Wątpliwości objęte pytaniem zawartym w petitum niniejszego wniosku wynikają wprost z brzmienia art. 132 k.p.c. Jego § 1 w obowiązującym brzmieniu stanowi, iż w toku sprawy:

  • adwokat,
  • radca prawny,
  • rzecznik patentowy oraz
  • radca Prokuratorii Generalnej Rzeczypospolitej Polskiej

doręczają sobie nawzajem bezpośrednio odpisy pism procesowych z załącznikami. W treści pisma procesowego wniesionego do sądu zamieszcza się oświadczenie o doręczeniu odpisu pisma drugiej stronie albo o jego nadaniu przesyłką poleconą.

Pismo bez oświadczenia podlega zwrotowi

Pisma, niezawierające powyższego oświadczenia, podlegają zwrotowi bez wzywania do usunięcia tego braku. Najważniejszy wyjątek od tej zasady wynika natomiast z art. 132 § 11 k.p.c. Zgodnie z nim przepis § 1 nie dotyczy wniesienia:

  • pozwu wzajemnego,
  • apelacji,
  • skargi kasacyjnej,
  • zażalenia,
  • sprzeciwu od wyroku zaocznego,
  • sprzeciwu od nakazu zapłaty,
  • zarzutów od nakazu zapłaty,
  • wniosku o zabezpieczenie powództwa,
  • skargi o wznowienie postępowania i o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia i
  • skargi na orzeczenia referendarza sądowego,

które należy złożyć w sądzie z odpisami dla strony przeciwnej. Na pierwszy rzut oka jest to katalog o charakterze wyczerpującym. W jego ramach pismo obejmujące rozszerzenie powództwa już się nie mieści.

Pierwszy z poglądów, który wydaje się zarówno bardziej aktualny pod względem daty jego powzięcia, jak i liczniej reprezentowany w judykaturze, głosi, że odpis pisma procesowego wniesionego w toku procesu przez profesjonalnego pełnomocnika strony, którym następuje rozszerzenie powództwa, nie podlega doręczeniu pełnomocnikowi strony przeciwnej w sposób przewidziany w art. 132 § 1 k.p.c.

Pojęcie „toku sprawy”

Uzasadnienie tego stanowiska najpełniej reprezentuje uchwała SN z 21 stycznia 2016r., III CZP 95/15, której uzasadnienie przedstawia następujące argumenty. Pojęcie „toku sprawy” na gruncie art. 132 § 1 k.p.c. oznacza tok sprawy oznacza ten fragment postępowania, który następuje po doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu. Doręczenie pomiędzy pełnomocnikami dotyczy sytuacji, w której z pełnomocnikami występują już obie strony. A więc chodzi o etap następujący już po  doręczeniu odpisu pozwu pozwanemu. Pismo zawierające zmianę powództwa jest pismem wnoszonym w toku sprawy, ponieważ z istoty zmiany przedmiotowej powództwa wynika, że zostaje zachowana tożsamość i ciągłość postępowania, a więc sprawa wszczęta pierwotnym pozwem nie przestaje być sprawą w toku.

Zatem pismo zawierające zmianę powództwa wskutek wystąpienia z nowym roszczeniem obok pierwotnego prima facie powinno być doręczone zatem bezpośrednio na podstawie art. 132 § 1 k.p.c. Jednak przeciwko takiej wykładni, jak wskazuje Sąd Najwyższy w referowanej uchwale, przemawia charakter procesowy tego pisma, jego podobieństwo do innych pism określonych w art. 132 § 1 k.p.c. oraz argumenty celowościowe i funkcjonalne. Uzasadnienie uchwały wskazuje na to, że art. 132 § 11 k.p.c. wymienia pisma o charakterze środków zaskarżenia, środków odwoławczych oraz pozwu wzajemnego i wniosku o zabezpieczenie. Są to albo pisma, dla których wniesienia jest zastrzeżony termin i podlegające weryfikacji przez sąd pod względem braków formalnych i fiskalnych, która może doprowadzić do ich odrzucenia lub zwrotu, albo pisma, których celem jest zabezpieczenie roszczenia, a zapewnienie skuteczności ich wykonania wymaga, co do zasady, doręczenia pisma przez sąd łącznie z orzeczeniem.

Pismo procesowe z nowym żądaniem jest pozwem

Ogólnie rzecz ujmując, w referowanej uchwale Sąd Najwyższy wskazał na funkcjonalne oraz sytuacyjne podobieństwo ilościowej lub jakościowej zmiany żądania w stosunku do pozwu. W istocie bowiem, jak uznał SN w składzie podejmującym uchwałę, pismo procesowe zawierające nowe żądanie jest pozwem, który musi odpowiadać zarówno wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego (art. 126 k.p.c.), jak i dla pozwu (art. 187 w związku z art. 193 § 2 zdanie drugie k.p.c.). Szczególnie podkreślono w związku z tym element kontroli sądu, która w przypadku pozwu, a tym samym odpowiednio również przedmiotowej zmiany powództwa – idzie znacznie dalej niż w wypadku pozostałych innych pism procesowych zawierających wnioski stron dotyczące innych czynności procesowych. Negatywny wynik kontroli powoduje nierozpoznanie nowego żądania i nierozpoczęcie postępowania w tym zakresie, a nie tylko zaś odmowę przeprowadzenia czynności procesowej lub uwzględnienia okoliczności wskazanych przez strony (art. 207 i 127 k.p.c.).

Założenie, że chodzi o zwykłe pismo w toku sprawy, skutkowałoby niestosowaniem do nowozgłaszanego żądania art. 130 § 1 i 2 k.p.c., ograniczając, ze względu na sposób doręczenia, przesłanki zwrotu pozwu i pozbawiając stronę środka zaskarżenia. Wreszcie inna kwalifikacja pisma procesowego obejmującego rozszerzenie powództwa byłaby zdaniem SN – sygn. III CZP 95/15 nie do pogodzenia z art. 193 § 3 in fine k.p.c., który stanowi, że skutki określone w art. 192 k.p.c. rozpoczynają się z chwilą doręczenia pozwanemu pisma zawierającego zmianę i odpowiadającego wymaganiom pozwu. Przepis ten chroni pozwanego przed koniecznością podjęcia obrony, jeżeli pismo nie spełnia wymagań pozwu, a to zakłada doręczenie pisma po dokonaniu kontroli formalnej przez sąd.

Zastosowanie art. 132 § 1 k.p.c. powoduje wiele problemów

Doręczenie pisma bezpośrednio zgodnie z art. 132 § 1 k.p.c. powodowałoby sytuację, w której pozwany nie wie,.czy pismo wywarło skutek zawisłości sporu i czy istnieje potrzeba zajęcia merytorycznego stanowiska w sprawie oraz podjęcia czynności procesowych. Uzupełnienie braków formalnych może ponadto rozciągnąć się w czasie, a w razie zwrotu pozwu pozwany może ponieść koszty czynności związanych z podjęciem obrony bez możliwości ich zwrotu; jeżeli zatem zostałoby doręczone pismo nieodpowiadające tym wymaganiom, to niezbędne byłoby kolejne doręczenie pisma uzupełnionego. Przyjęcie natomiast, że pismo poprawione lub uzupełnione wywołuje skutki od chwili jego wniesienia (art. 130 § 3 k.p.c.), prowadziłoby do uznania, iż przez wniesienie należy rozumieć wniesienie pisma do sądu.

Data wniesienia pisma do sądu na ogół nie jest tożsama z datą doręczenia bezpośredniego stronie,.a więc gdy data doręczenia jest wcześniejsza, nie może wywrzeć skutku określonego w art. 193 § 3 k.p.c. Nie ma natomiast uzasadnienia stosowanie przez analogię art. 130 § 3 k.p.c. do chwili  bezpośredniego doręczenia odpisu pozwu stronie i przyjęcie, że uzupełnione pismo procesowe wywiera skutek określony w art. 193 § 3 k.p.c. od daty doręczenia.

Mniejszościowy pogląd

Drugi pogląd, który obecnie należy chyba uznać za mniejszościowy, głosi,.że do doręczenia odpisu pisma procesowego zawierającego rozszerzenie powództwa należy stosować art. 132 § 1 k.p.c. Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w publikowanym wyroku z dnia 11 lutego 2015 r., I PK 123/14. Linia argumentacji Sądu Najwyższego w aktualnie referowanym uzasadnieniu wyroku generalnie opiera się na literalnej wykładni art. 132 § 1 i 11 k.p.c. Jak wywodzi SN, art. 132 k.p.c. wprowadza wyjątek od zasady oficjalności doręczeń. Obejmuje on obligatoryjne doręczanie w tej formie wszelkich pism w toku sprawy między profesjonalnymi pełnomocnikami stron. Z zakresu art. 132 § 1 k.p.c. wyłączone zostały jedynie ściśle określone rodzaje pism procesowych, o których mowa w§ 11.  Dość wyczerpująca argumentacja przemawiająca za jednym i drugim z wyżej referowanych stanowisk judykatury.nie pozostawia wiele miejsca na uzupełniające wywody w przedmiocie uzasadnienia niniejszego wniosku.

Zakaz wykładni rozszerzającej

Na rzecz ostatniego stanowiska niewątpliwie mógłby przemawiać zakaz wykładni rozszerzającej przepisów o charakterze wyjątków od zasady (exceptiones non sunt extendendae).

Katalog pism procesowych doręczanych w toku sprawy w sposób oficjalny za pośrednictwem sądu został przez ustawodawcę sformułowany jako wyczerpujący. W art. 132 § 11 k.p.c. nie posłużono się zwrotem „w szczególności” lub podobnym,.który wskazywałby, że również w sytuacji funkcjonalnie podobnej do złożenia pozwu, za jaką część judykatury uznaje rozszerzenie powództwa,.profesjonalni pełnomocnicy powinni doręczać pisma procesowe inaczej niż bezpośrednio. Z drugiej jednak strony taka wykładnia, jak trafnie zauważa się w piśmiennictwie,.nie odpowiada na pytanie, jaki charakter w systemie prawa procesowego cywilnego ma pismo procesowe zawierające rozszerzenie.powództwa ani jaka jest relacja przepisów dotyczących tego rodzaju pisma do art. 132 k.p.c.

Jednym z wymagań pozwu, które z mocy art. 193 § 21 k.p.c. stosuje się również do pisma procesowego obejmującego zmianę powództwa. Jest przecież obowiązek dołączenia do niego odpisu i odpisów załączników dla doręczenia ich uczestniczącym w sprawie osobom (art. 128 § 1 k.p.c.); właśnie z uwagi na to niebudzące wątpliwości brzmienie art. 193 § 21 k.p.c. ustawodawca mógł celowo nie umieścić pisma rozszerzającego powództwo w katalogu art. 132 § 11 k.p.c. Zwrócono również uwagę, że oba ostatnio powołane przepisy zostały dodane tą samą ustawą nowelizującą. To tym bardziej uzasadnia taką tezę przy założeniu racjonalności prawodawcy. Z powyższych względów wniosek o rozstrzygnięcie podanych na wstępie zagadnień prawnych jest konieczny i uzasadniony.

Wobec powyższego, w dniu 11 grudnia 2018 roku, Sąd Najwyższy podjął uchwałę w składzie 7 sędziów. Wskazał, iż odpis pisma procesowego zawierającego rozszerzenie powództwa nie podlega doręczeniu na podstawie art. 132 § 1 k.p.c.

 Uchwała składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2018 r., sygnatura III CZP 31/18

Szukasz pracy w branży prawniczej?
Sprawdź na Law.Career