Nieumyślne spowodowanie śmierci przez lekarza
Zgodnie z art. 155 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1444, dalej również jako „k.k.”) kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. A jak wygląda odpowiedzialność za nieumyślne spowodowanie śmierci przez lekarza?
Znaczenie przestępstwa
Przepis art. 155 k.k. chroni życie ludzkie przed jego utratą z powodu niedostatecznie ostrożnego obchodzenia się z tym cennym i nieodnawialnym dobrem. Zachowanie karane tym przepisem określono niezwykle lakonicznie. Jednocześnie jednak bardzo konkretnie – przez tzw. znamię czynnościowo-skutkowe, jakim jest spowodowanie śmierci człowieka.
Jest to zatem przestępstwo materialne. Jego skutkiem jest zgon drugiego człowieka (trwałe, nieodwracalne ustanie czynności mózgu lub krążenia) spowodowany jakimkolwiek nieostrożnym zachowaniem innego człowieka. Znaczenie podstawowe ma tu jednak istnienie związku przyczynowego między określonym, nieostrożnym zachowaniem sprawcy a skutkiem w postaci śmierci ofiary. Nie wystarczy jednak jakikolwiek związek, lecz związek o charakterze bezpośrednim. Zachowanie nieostrożne sprawcy musi być, jeżeli nie wyłączną, to w każdym razie wystarczającą przyczyną powstania śmiertelnego skutku (wyrok Sądu Najwyższego z 18 stycznia 1982 r., sygn. II KR 308/81).
Przeczytaj również: Typy czynu zabronionego
Brak zamiaru spowodowania śmierci
Strona podmiotowa odgrywa zasadniczą rolę w rozgraniczaniu przestępstwa spowodowania śmierci człowieka, o jakim mowa w art. 155 k.k., od zabójstwa. Przy nieumyślnym spowodowaniu śmierci sprawca nie ma zamiaru pozbawienia życia swojej ofiary. Powoduje tę śmierć nieumyślnie na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach w postępowaniu z chronionym dobrem. Wymagana ostrożność w postępowaniu z dobrem chronionym, jakim w tym przypadku jest życie człowieka, będzie kształtowała się różnie w zależności od podmiotu działającego (czy jest to przeciętny człowiek, czy wykwalifikowany w określonej dziedzinie, w której dochodzi do szkodliwego skutku) oraz okoliczności faktycznych, w których przyszło działać sprawcy.
Jak trafnie się wskazuje w doktrynie i orzecznictwie, są jednak obszary ludzkiej aktywności, które mają sformułowane reguły ostrożności. I tak np. Sąd Najwyższy trafnie wskazuje, że lekarz ma obowiązek przeprowadzenia badania pacjenta przed zabiegiem i „nie może poprzestać na przyjęciu od pacjenta wywiadu co do przebytych chorób i operacji także wtedy, gdyby pacjent zapewniał, że był i jest zdrowy” (wyrok z 8 lutego 2017 r., sygn. III KK 226/16). Również w razie spowodowania śmierci na polowaniu konieczne jest ustalenie, czy doszło do naruszenia wymaganych zasad ostrożności w danych warunkach, czy naruszenia nie było (wyrok Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2016 r., sygn. V KK 317/15).
Nieumyślne spowodowanie śmierci przez lekarza
Przy analizie przestępstwa z art. 155 k.k. kluczowe jest wykazanie związku przyczynowego między działaniem osoby a skutkiem w postaci śmierci pacjenta. Ponadto należy wykazać, iż działanie bądź zaniechanie sprawcy było zawinione. Dla ustalenia odpowiedzialności za przestępstwo z art. 155 k.k. konieczne jest wykazanie, że sprawca naruszył wymaganą w danych okolicznościach regułę postępowania, która miała zapobiec nastąpieniu śmierci w tych okolicznościach, w jakich ona rzeczywiście nastąpiła. Następnie należy również zbadać, czy skutek powstałby także wówczas, gdyby sprawca zachował się zgodnie z obowiązującymi regułami.
Jeśli stwierdzi się, że śmierć pacjenta nastąpiłaby także wtedy, gdyby lekarz postąpił ostrożnie, to nie można mu tego skutku przypisać. Często jednak, w praktyce lekarskiej, zdarza się, że to drugie ustalenie jest bardzo trudne. Przeważnie staje się wręcz niemożliwe. Wówczas wystarczające będzie spełnienie dodatkowego warunku przypisywalności w postaci ustalenia, że naruszenie reguł ostrożności istotnie zwiększyło ryzyko wystąpienia skutku. Tak więc, w razie braku pewności, że śmierć nastąpiłaby także wtedy, gdyby lekarz postąpił zgodnie z regułami wiedzy i sztuki medycznej, wystarczy zbadać, w jakim stopniu nieostrożność lekarza wpłynęła na naruszenie dobra pacjenta. Jeśli znacznie zwiększyła ryzyko tego naruszenia, to powstały uszczerbek może zostać lekarzowi przypisany.
Przeczytaj również: Umyślność i nieumyślność czynu – co tak naprawdę znaczą te pojęcia?
Przypisanie odpowiedzialności z art. 155 k.k. lekarzowi
Warunkami niezbędnymi do przypisania lekarzowi skutku przestępnego z art. 155 k.k. jest:
- naruszenie reguł ostrożności obowiązujących w postępowaniu medyczny;
- ustalenie, czy skutek ten był przez lekarza obiektywnie przewidywalny;
- ustalenie, czy w danym stanie faktycznym przestrzeganie przez lekarza reguł ostrożności zapobiegłoby powstaniu szkodliwego skutku, a gdy jest to niemożliwe lub znacznie utrudnione, ustalenie, że nawet ostrożność lekarza nie odwróciłaby biegu wydarzeń, wystarczy zbadać, czy naruszenie reguł ostrożności znacznie zwiększyło ryzyko naruszenia dobra, jeśli tak było, naruszenie tego dobra można lekarzowi przypisać.
Należy mieć na uwadze, że odpowiedzialność karna lekarza jest możliwa jedynie w razie stwierdzenia związku przyczynowego pomiędzy działaniem ocenianym jako błąd w sztuce a ujemnymi konsekwencjami dla zdrowia lub życia pacjenta.
Nieumyślne spowodowanie śmierci przez lekarza – stanowisko Sądu Najwyższego
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 października 2016 r. (sygn. III KK 123/16) potwierdził, że znamiona charakteryzujące czynność sprawczą w wypadku przestępstwa z art. 155 k.k. wyznaczają zakresowo stosunkowo szerokie pole możliwych zachowań. Jest rzeczą oczywistą, że z uwagi na nieumyślny charakter tego przestępstwa pierwszorzędne znaczenie ma ustalenie naruszenia reguł ostrożności, o których mowa w art. 9 § 2 k.k. Przepis ten przewiduje, że czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca, nie mając zamiaru jego popełnienia, jednak go popełnia na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Istotą nieumyślności jest więc brak zamiaru popełnienia przestępstwa.
Przepis art. 9 § 2 k.k. wymaga, aby przestrzegane były reguły ostrożności obowiązujące w danych, konkretnych okolicznościach. Jak przyjmuje się w judykaturze, na ogół chodzi o wymagania stawiane osobie przygotowanej do wykonywania określonej czynności, która posługuje się właściwym narzędziem i wykonuje czynność zgodnie z wiedzą i doświadczeniem zawodowym. Reguły ostrożności mogą być skodyfikowane w sposób formalny – jak np. zasady ruchu drogowego. Często jednak są też określane po prostu przez wiedzę i doświadczenie zawodowe oraz życiowe. Część funkcjonuje w praktyce wykonywania poszczególnych zawodów – tak będzie w przypadku tzw. reguł sztuki lekarskiej.
O tym, czy przeprowadzony zabieg lekarski stanowi popełniony przez lekarza czyn zabroniony, decyduje ustalenie, czy zostały naruszone reguły sztuki lekarskiej, w kontekście niezachowania ostrożności. Bez naruszenia tych reguł zabieg, którego skutkiem była np. śmierć człowieka, nie stanowi realizacji znamion typu czynu zabronionego z art. 155 k.k. Dlatego też w ogóle nie dochodzi do ustalania w tym zakresie winy lekarza. Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie silnie akcentuje, że nie chodzi tutaj o jakiekolwiek naruszenie owych reguł, ale – ze względu na funkcje i cele prawa karnego – o naruszenie istotne, które w sposób karygodny zwiększa ryzyko wystąpienia skutku.