Rada Warszawy podjęła decyzję ws bonifikat. Jest konflikt
Warszawscy radni postanowili zająć się problemem bonifikat. Po wyborze Rafała Trzaskowskiego na Prezydenta Warszawy ich obniżenie stało się największym miejscowym kryzysem politycznym ostatnich tygodni. Zaczęło się od wielkich obietnic, szybkiej zmiany zdania i niezadowolenia mieszkańców stolicy. Radni nie mieli wyboru. Zapadła jednomyślna decyzja o 98-procentowych bonifikatach od przekształcenia użytkowania wieczystego na własność.
Co było przed wyborami?
Zanim Rafał Trzaskowski objął stanowisko Prezydenta Warszawy podczas zachęcania mieszkańców do oddania głosu obiecał, że przekształcenie użytkowania wieczystego na własność spotka się z nagrodą w postaci 98-procentowej bonifikaty. Innymi słowy, w październiku 2018 roku radni Platformy Obywatelskiej poparli pomysł, który powstał z ramienia polityków PiS-u.
Co było po wyborach?
W czwartek, 13 grudnia 2018 roku nowo wybrany Prezydent Warszawy sporządził wniosek, w którym możemy wyczytać o zmianie zdania. Bonifikaty miały być obniżone do 60%. Jak łatwo wyliczyć jest to 38% mniej niż obiecywane 98%. Taka decyzja spotkała się z ogromną falą krytyki ze strony wyborców, którzy po prostu poczuli się oszukani.
Co jest teraz?
We wtorek, 18 grudnia 2018 roku Rafał Trzaskowski zdecydował się wystąpić publicznie. Podczas przemówienia zobowiązał się do wycofania obniżki bonifikat.
Kwestia bonifikat nigdy nie była częścią programu Koalicji Obywatelskiej, ale tak została zinterpretowana przez warszawiaków,. Najważniejsze, żeby wsłuchiwać się w głos warszawiaków. Stąd mój wniosek, by ponownie przegłosować kwestię bonifikat – Rafał Trzaskowski, Prezydent Warszawy
Prezydent postanowił jednak uargumentować, dlaczego po wyborach zapadła inna decyzja. Chodziło o kwestię poczucia sprawiedliwości. Na gruntach Skarbu Państwa istnieje bonifikata o wartości 60%, zaś na gruntach miejskich pozostanie wspomniane 98%. Innymi słowy, mieszkańcy posiadający swój dom na gruntach należących do Skarbu Państwa mają gorsze warunki.
Mamy kamienice, na przykład na Żurawiej, gdzie sąsiedzi z jednego budynku będą traktowani różnie, bo część budynku jest na miejskich gruntach, a część – na gruntach skarbu państwa – Rafał Trzaskowski, Prezydent Warszawy
Jest to stricte strategiczne zagranie polityczne. Teraz piłeczkę odbito w stronę partii rządzącej i na niej spoczywa ciężar odpowiedzi za te nierówności na terenie jednego miasta. Zdaniem Trzaskowskiego nie powinno być takich sytuacji na terenie jednej gminy. Prezydent Warszawy oczekuje, że politycy w Sejmie, a przede wszystkim partia rządząca, dostosuje się do decyzji samorządu warszawskiego.
Testem na wiarygodność jest to czy ktoś słucha mieszkańców i słucha obywateli – Rafał Trzaskowski, Prezydent Warszawy
Źródło:
- warszawa.wyborcza.pl
- fakty.interia.pl
- tvp.info