Fundacja rodzinna: budowanie dziedzictwa na przyszłość – zgłęb temat w naszych artykułach!

Przejdź do artykułu

Czy lekarz może udzielić pacjentce informacji, gdzie można legalnie przerwać ciążę?

Spis treści
rozwiń spis treści

Ostatnio polskie prawo aborcyjne zostało zaostrzone – usunięto tzw. przesłankę embriopatologiczną. Oznacza to, że obecnie w Polsce aborcja dozwolona jest wyłącznie w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia kobiety lub gdy ciąża pochodzi z czynu zabronionego. Czy jednak lekarz może poinformować pacjentkę, gdzie za granicą można legalnie przerwać ciążę? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest taka jednoznaczna.

Prawo aborcyjne w Polsce

Niedawno w Polsce zaostrzono prawo aborcyjne poprzez usunięcie tzw. przesłanki embriopatologicznej. Wcześniej art. 4a ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. Nr 17, poz. 78 z późn. zm.) przewidywał, że przerwanie ciąży mogło być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy:

  • ciąża stanowiła zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej,
  • badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazywały na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu,
  • zachodziło uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego.

Natomiast Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 22 października 2020 r. (sygn. K 1/20) orzekł, że przepis pozwalający na przerwanie ciąży, gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, jest niezgodny z Konstytucją.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził m.in., że zawartej w art. 4a ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży przesłanki eugenicznej nie można rozumieć jako prawa rodziców do decydowania o przerwaniu ciąży. Nie można bowiem mówić o ochronie godności bez ochrony życia ludzkiego. I nie można różnicować wartości życia np. z powodu statusu społecznego. Zdaniem Trybunału organy państwa mają szczególny obowiązek ochrony godności. Kluczowy jest tu art. 38 Konstytucji, zgodnie z którym „Rzeczpospolita Polska zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia”.

Przeczytaj również: Co zmienia wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji?

Legalne przerwanie ciąży – jak nie w Polsce, to gdzie?

Co do zasady aborcja dostępna jest w większości krajów Europy. W większości przypadków kobieta może przerwać ciążę do 12. tygodnia. Wyjątkiem są Watykan, San Marino i Malta – tam aborcja jest nielegalna. Polska, Monako, Andora i Liechtenstein to natomiast kraje, w których możliwość przerwania ciąży jest mocno ograniczona. Warto jednak podkreślić, że większość krajów europejskich daje pracownikom służby zdrowia prawo do odmowy przeprowadzenia aborcji z powodów religijnych lub moralnych. Tylko kilka państw, takich jak Czechy, Bułgaria, Finlandia, Szwecja i Islandia, nie dopuszcza możliwości odmowy wykonania aborcji.

Pomoc w przerwaniu ciąży

Zgodnie z art. 152 § 2 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. Kodeks karny (t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 1444 z późn. zm., dalej również jako „k.k.”) kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Pomoc w przerwaniu ciąży, oczywiście dokonywanym z naruszeniem przepisów ustawy, to różnorodne sposoby ułatwiania kobiecie dokonania aborcji. Będą to najczęściej takie zachowania jak:

  • dostarczenie narzędzi lub środków chemicznych umożliwiających przerwanie ciąży (w tym tzw. tabletek wczesnoporonnych),
  • wystawienie poświadczającego nieprawdę zaświadczenia o przestępnym pochodzeniu ciąży lub o ciężkich wadach płodu,
  • udzielenie rady (np. wielokrotnego skakania ze stołu),
  • udzielenie informacji (np. gdzie można nielegalnie usunąć ciążę),
  • umówienie kobiety na zabieg,
  • organizowanie kobiecie/kobietom tzw. turystyki aborcyjnej za granicę,
  • danie pieniędzy na aborcję.

Turystyka aborcyjna jest faktem i to na dość dużą skalę. Bez niej przerwanie ciąży w wielu przypadkach nie byłoby dokonane, z uwagi na ograniczone możliwości wykonania aborcji w kraju. Przykładowo, Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 9 lutego 2017 r. (sygn. II AKa 294/16) uznał za przestępne udzielenie pomocy kobiecie ciężarnej w przerwaniu jej ciąży – podwiezienie ciężarnej do lekarza ginekologa w celu przeprowadzenia zabiegu przerwania ciąży oraz przekazanie lekarzowi zapłaty za ten zabieg.

Co istotne, jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie, przestępstwo z art. 152 § 2 k.k. ma charakter formalny. Odpowiedzialność jego sprawcy jest zatem niezależna od tego, czy do przerwania ciąży doszło, czy też nie, a jeśli doszło, to w jakim miejscu – w kraju, czy poza jego granicami. To powoduje, że sprawca występku ujętego w art. 152 § 2 k.k. ponosi odpowiedzialność niezależnie od zaistnienia skutku, a zatem także miejsca, gdzie skutek ten miał nastąpić (wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 21 grudnia 2015 r, sygn. II AKa 401/15).

Pomoc lekarza w dokonaniu aborcji

Jak wskazano powyżej, karalne jest także pomaganie kobiecie w przerwaniu ciąży, w sytuacji, gdy nie wchodzi w grę żadna z aktualnie obowiązujących przesłanek dopuszczalnej legalnej aborcji (a warto przypomnieć, że po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 r. jest to wyłącznie zagrożenie dla zdrowia lub życia kobiety lub pochodzenie ciąży z czynu zabronionego).

Ogólną definicję pomocnictwa zawiera art. 18 § 3 k.k. Za pomocnictwo odpowiada, kto w zamiarze, aby inna osoba dokonała czynu zabronionego, swoim zachowaniem ułatwia jego popełnienie. W szczególności dostarczając narzędzie, środek przewozu, udzielając rady lub informacji. Odpowiada za pomocnictwo także ten, kto wbrew prawnemu, szczególnemu obowiązkowi niedopuszczenia do popełnienia czynu zabronionego swoim zaniechaniem ułatwia innej osobie jego popełnienie. Oznacza to, że w przypadku aborcji pomocnictwem może być zarówno dostarczenie narzędzia czy środka przewozu, ale także udzielenie rady lub informacji. 

Odpowiedzialność karna lekarza

Lekarzowi może więc grozić odpowiedzialność karna za udzielenie informacji, w którym kraju i gdzie możliwe jest legalne przerwanie ciąży. Realizuje to bowiem znamiona pomocnictwa. Ponadto – zgodnie z polskim kodeksem karnym – odpowiedzialność za pomocnictwo jest samodzielna. Nie zależy od tego, co dana osoba zrobi z udzielonym mu wsparciem. Bez znaczenia pozostaje zatem fakt, czy kobieta, której lekarz ułatwił dokonanie aborcji (poprzez chociażby wskazanie miejsc, gdzie może dokonać zabiegu legalnie), finalnie ją zrealizuje. Pomocnictwo jest bowiem dokonane już w momencie udzielenia pomocy, czyli po udzieleniu kobiecie informacji ułatwiających jej przerwanie ciąży. Jeśli więc lekarz udziela kobiecie informacji o możliwości przerwania ciąży za granicą, ale jako „pomocnik” działa na terenie Polski, to jego zachowanie podlega ocenie prawnej na podstawie przepisów polskiej ustawy o planowaniu rodziny i w granicach zakreślonych aktualnymi przesłankami dopuszczalnej aborcji.

Czy zawsze karalne?

Co do zasady lekarz ponosi odpowiedzialność za udzielenie pomocy kobiecie chcącej przerwać ciążę. Wszystko jednak będzie zależało od okoliczności konkretnego przypadku. Przede wszystkim należy podkreślić, że nie jest karane samo poinformowanie kobiety o aktualnym stanie prawnym. Oznacza to, że stwierdzenie przez lekarza, że w Polsce aborcja jest nielegalna w aktualnym stanie prawnym, ale w kraju X jest dopuszczalna, nie wyczerpuje znamion pomocnictwa. Inaczej wyglądałaby sytuacja, w której lekarz sugerowałby przeprowadzenie aborcji. Kolejną istotną kwestią jest wymóg, by pomocnik działał umyślnie. Aby odpowiadać karnie za pomocnictwo, lekarz musi więc mieć zamiar ułatwienia konkretnej kobiecie przerwania ciąży wbrew przepisom ustawy.

Przeczytaj również: Umyślność i nieumyślność czynu – co tak naprawdę znaczą te pojęcia?

Szukasz pracy w branży prawniczej?
Sprawdź na Law.Career