Zawiadomienie o przestępstwie fałszywym oskarżeniem
W przedmiotowej sprawie Sąd Rejonowy skazał na karę grzywny za czyn z art. 212 § 1 k.k. polegający na tym, że oskarżona pomówiła o takie postępowanie człowieka, które mogło poniżyć go w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego do prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, w szczególności poprzez zgłoszenie funkcjonariuszom celnym i funkcjonariuszom Straży Granicznej podczas odprawy paszportowo – celnej na Przejściu Granicznym, fałszywego zawiadomienia o przewożeniu przez oskarżyciela prywatnego rzekomej broni i dużej ilości pieniędzy, co w rzeczywistości nie miało miejsca.
Od powyższego wyroku apelację złożył obrońca oskarżonej.
Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy uznając apelację za oczywiście bezzasadną.
Od tego wyroku kasację złożył obrońca skazanej.
Sąd Najwyższy orzekł, iż kasacja jest zasadna w pewnym zakresie.
Wyrok Sądu Najwyższego
Rację ma bowiem skarżący, że przypisane oskarżonej zachowanie powinno być rozpatrywane w kategoriach czynu wypełniającego znamiona z art. 234 k.k. i jako takie ścigane z oskarżenia publicznego. Wobec braku skargi uprawnionego oskarżyciela w sprawie wystąpiła bezwzględna przyczyna odwoławcza określona w art. 439 § pkt 9 k.p.k., skutkująca umorzeniem postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k.
Zgodnie z treścią art. 212 § 1 k.k. odpowiada za zniesławienie ten, kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Nie ulega wątpliwości, że wypowiedzi zniesławiające w formie fałszywego oskarżenia mogą pojawiać się również w zawiadomieniach, zgłoszeniach składanych przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwa.
Pomówienie o przewożenie broni
Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Według zarzutu aktu oskarżenia pomówienie oskarżyciela prywatnego przez oskarżoną o przewożenie broni i dużej ilości pieniędzy, a więc w istocie o wykroczenie z art. 51 ust. 2 pkt 5 ustawy z dnia 21 maja 1999 r. o broni i amunicji polegające na:
- przewożeniu broni na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z państwa niebędącego państwem członkowskim Unii Europejskiej bez wymaganego zaświadczenia właściwego konsula Rzeczypospolitej Polskiej lub
- niedopełnieniu obowiązku pisemnego zgłoszenia przywozu broni lub amunicji przy przekraczaniu granicy
- oraz o czyn polegający na niezgłoszeniu, wbrew obowiązkowi celnemu, organom celnym lub Straży Granicznej przywozu do kraju wartości dewizowych lub krajowych środków płatniczych, tj. o wykroczenie z art. 106f k.k.s.,
nastąpiło w trakcie składanego przez nią zgłoszenia/zawiadomienia przed funkcjonariuszem celnym i funkcjonariuszem Straży Granicznej podczas odprawy paszportowo – celnej na przejściu granicznym, a zatem przed organami powołanymi do ścigania przestępstw i wykroczeń, w tym przestępstw i wykroczeń skarbowych, wymienionymi w art. 312 k.p.k.
Realizacja znamion zniesławienia i fałszywego oskarżenia
W tej sytuacji doszło do realizacji znamion dwóch typów czynów zabronionych – zniesławienia z art. 212 § 1 k.k. i fałszywego oskarżenia z art. 234 k.k. Pomiędzy zakresami znamion wskazanych przestępstw zachodzi stosunek wykluczania oparty o zasadę lex consumens derogat legi consumptae, stanowiącą jedną z reguł wyłączania wielości ocen. Oznacza to, że czyn oskarżonej stanowił wyłącznie przestępstwo z art. 234 k.k. Zbliżony pogląd, z tym, że w zakresie oceny prawnej wyjaśnień oskarżonego fałszywie pomawiającego przed sądem inną osobę o współudział w dokonanym przez niego przestępstwie wyraził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 stycznia 2006 r., sygn. akt I KZP 49/05.
W świetle powyższego opis czynu przypisanego oskarżonej przez Sąd pierwszej instancji i zaakceptowany przez Sąd odwoławczy pozwala przyjąć, że w istocie postępowanie karne wszczęte na skutek prywatnego aktu oskarżenia toczyło się o przestępstwo z art. 234 k.k., które ściganie jest z oskarżenia publicznego. W tym miejscu przypomnieć należy, że sąd orzekający nie jest związany opisem czynu oraz jego kwalifikacją zaproponowaną w akcie oskarżenia. Ma obowiązek analizowania tego, jaki w istocie jest przedmiot toczącego się postępowania, m.in. pod kątem, czy zostało ono wszczęte na skutek skargi uprawnionego oskarżyciela, albowiem wniesienie aktu oskarżenia przez pokrzywdzonego w sprawie błędnie uznanej przez autora skargi za czyn ścigany z oskarżenia prywatnego, w sytuacji gdy z jego opisu jednoznacznie wynika, że stanowi on przestępstwo ściągane z oskarżenia publicznego powoduje, że zachodzi ujemna przesłanka procesowa z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela.
Powinno dojść do umorzenia postępowania
W takiej sytuacji procesowej Sąd pierwszej instancji już po wniesieniu aktu oskarżenia powinien był umorzyć postępowanie postanowieniem na posiedzeniu (art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k.), ewentualnie wyrokiem w przypadku stwierdzenia tej okoliczności na rozprawie, po rozpoczęciu przewodu sądowego (art. 414 § 1 k.p.k.). Jako że Sąd Rejonowy przeoczył wystąpienie negatywnej przesłanki procesowej i rozpoznał sprawę, to Sąd Okręgowy obowiązany był zbadać z urzędu, w ramach kontroli odwoławczej wyroku, niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów, czy w sprawie niniejszej wystąpiła okoliczność wskazana w art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., skoro stanowi ona bezwzględną przyczynę odwoławczą określoną w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k., tym bardziej gdy taki zarzut został sformułowany w wywiedzionej apelacji obrońcy oskarżonej.
Czy miała miejsce bezwzględna przesłanka odwoławcza?
Sąd odwoławczy odnosząc się do tego zarzutu uznał, że w obecnej sytuacji procesowej, wobec apelacji wniesionej jedynie na korzyść oskarżonej, należy zakwestionować dopuszczalność podnoszenia takiego zarzutu, jako oddziałującego na niekorzyść oskarżonej, bo mogącego doprowadzić do jej odpowiedzialności za przestępstwo zagrożone surowszą sankcją. Sąd ten nie odniósł się natomiast wprost do zagadnienia związanego z wystąpieniem bezwzględnej podstawy odwoławczej wskazanej w art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k.
Z takim stanowiskiem Sądu odwoławczego nie sposób się zgodzić. Uwzględnienie zarzutu obrońcy oskarżonej prowadziłoby do uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji i umorzenia postępowania z uwagi na brak skargi uprawnionego oskarżyciela. W związku z tym – jak słusznie podnosi skarżący – to orzeczenie byłoby dla oskarżonej bardziej korzystne od zapadłego w tej sprawie wyroku skazującego. Taki rezultat tego postępowania byłby też zgodny z interesem oskarżonej (oskarżona byłaby uznawana za osobę niekaraną za jakiekolwiek przestępstwo). Za zbędne zaś uznać należy hipotetyczne analizowanie dalszych wariantów procesowych, jakie w tej sprawie mogły zaistnieć po uchyleniu wyroku Sądu pierwszej instancji i umorzeniu postępowania prywatnoskargowego z przyczyn formalnych, a w szczególności rozważanie możliwości wdrożenia postępowania karnego o przestępstwa z art. 234 k.k., które miałby wszcząć prokurator oraz dokonywanie oceny jego ewentualnych rezultatów, ponieważ do chwili obecnej nie doszło do wszczęcia takiego postępowania,.a w podejmowaniu tego rodzaju decyzji prokurator zachowuje pełną autonomię.