Fundacja rodzinna: budowanie dziedzictwa na przyszłość – zgłęb temat w naszych artykułach!

Przejdź do artykułu

MasterCard zmienia się dla was – logotyp a prawo autorskie

Spis treści
rozwiń spis treści

Wyobraź sobie nakładające się na siebie żółte i czerwone kółko, które w połączeniu tworzą między sobą pomarańczową przestrzeń. Ten symbol możesz kojarzyć z terminali, bankomatów czy kart płatniczych. W swojej głowie najprawdopodobniej zwizualizowałeś sobie właśnie logo MasterCard. Dotychczas funkcjonowało ono w parze z białym napisem „MasterCard” pod spodem. Ta wizja stała się już jednak nieaktualna. Na początku 2019 roku ogłoszono nowe logo. Zmiana z pozoru wydaje się nieważna. W szerszym kontekście nabiera jednak poważnego znaczenia.

Firmę MasterCard kojarzy każdy. Przedsiębiorstwo powstało w 1966 roku (jeszcze wtedy pod nazwą MasterCard International) jako konkurencja dla BankAmericard, czyli dzisiejszej Visy. W 2002 roku połączyło się z europejską organizacją wydającą karty płatnicze – Europay International, zmieniając jednocześnie swoją nazwę na MasterCard Worldwide, która obowiązuje do dzisiaj. W 2006 roku firma weszła na giełdę i wtedy też po raz pierwszy zaprezentowała światu żółto-czerwone logo.

Logo a prawo autorskie

Logiem nazywamy graficzne oznaczenie przedsiębiorstwa. Jest to znak, który może być chroniony na wiele sposobów. Pierwszym i najważniejszym z nich jest ustawa traktująca o prawie autorskim. Żeby skorzystać z wsparcia ustawowych przepisów należy uznać logotyp za utwór w rozumieniu PA. Czym więc jest utwór? W tym wypadku będzie nim znak towarowy o indywidualnym charakterze, który został uzewnętrzniony w sposób pozwalający, by zapoznała się z nim przynajmniej jedna z osób, pomijając samego twórcę.

Sama rejestracja loga nie jest konieczna by skorzystać ze wspomnianej ochrony. Wystarczy, że utwór powstanie. Nie musi on jednak być skończony. Spełnieniem minimalnych wymagań będzie chociażby istnienie planu przewidującego jego charakter.

Logo a prawo własności przemysłowej

Logotyp może być także chroniony przez prawo własności przemysłowej. By jednak skorzystać z tego zabezpieczenia należy dokonać pełnej rejestracji swojego znaku towarowego. Jest to zalecane, zwłaszcza że prawo własności przemysłowej w tym wypadku będzie korzystniej działać niż samo PA. Należy jednak uzyskać tzw. prawo ochronne na znak towarowy. Czym więc jest wspomniany znak towarowy?

Znak towarowy to każde oznaczenie, które można przedstawić w sposób graficzny, jeżeli oznaczenie takie nadaje się do odróżnienia towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa.

art. 120 ust. 1 – ustawa Prawo własności przemysłowej

Koła ważniejsze niż litery – wartość logotypu w budowaniu marki

Przez trzynaście lat wiele się zmieniło. MasterCard rozszerzyło swoje wpływy na cały świat. W prowadzonym przez korporację dwuletnim badaniu aż 8 na 10 respondentów oświadczyło, że rozpoznaje jej logo pozbawione charakterystycznego podpisu na dole, składające się jedynie z dwóch kolorowych okręgów. Skłoniło to firmę do zmian i kroku ku nowoczesności.

8 stycznia 2019 roku ogłoszono, że nazwa przedsiębiorstwa znika z oficjalnego symbolu. Od teraz na nowo wydawanych kartach, w sklepach, na wydarzeniach i w reklamach zostanie wyłącznie znak graficzny pozbawiony liter.

W całym procesie zmiany logo warto także zwrócić uwagę na sam sposób jej ogłoszenia. MasterCard Worldwide zamieściło na swoim oficjalnym koncie na Twitterze grafikę, przywołującą historię kształtowania się artefaktu firmy. Tym samym przypomniano klientom, że MasterCard jest z nimi od 1966 roku. Firma symbolicznie mówi: „nadal jesteśmy tak samo niezawodni, możecie nam ufać, jesteśmy dla was i dla was się też zmieniamy, by być jeszcze lepsi”. Ponadto proste logo jest często równoznaczne z poszerzeniem zasięgów danej firmy. Symbole i grafika podróżują szybciej, przy czym są o wiele bardziej zrozumiałe dla większego grona odbiorców.

Plastik zostawiamy za sobą

Dotychczas firma MasterCard kojarzyła się głównie konsumentom z kartami. Chcąc iść z duchem czasu, należało zmienić to postrzeganie. Obecnie płacić można już także wirtualnie, poprzez użycie aplikacji takich jak Apple Pay czy Google Pay. Dużo mówi się teraz o wdrażaniau ekologicznych rozwiązań i ograniczaniu zużycia plastiku. Płatności za pomocą telefonów czy zegarków wydają się być zatem przyszłością. W epoce wszechobecnej cyfryzacji MasterCard pokazuje, że nie zamierza zostać w tyle i sygnalizuje swoim obecnym, ale i przyszłym, potencjalnym klientom chęć rozwoju, zaczynając od logo, a kończąc na poszerzaniu wachlarza usług bankowości internetowej.

Rebranding ku prostocie – strzał w dziesiątkę?

Nie tylko firma MasterCard zdecydowała się w ostatnim czasie na zmiany. Kolejnym krokiem ku minimalizmowi było odświeżenie identyfikacji wizerunkowej Nagrody Nobla. Wcześniej składała się ona z niebieskich liter i złotej podobizny fundatora nagrody, Alfreda Nobla. W nowym znaku profilu fundatora brak. Zostawiono tylko napis „The Nobel Prize”, którego kolor zmieniono na czarny. Trudno się dziwić, że wzbudza to aż takie kontrowersje. Nagrodę od zawsze kojarzono z wizerunkiem szwedzkiego przemysłowca i wynalazcy dynamitu, którego profil jest także obecny na medalach wręczanych laureatom. W tym wypadku chęć uproszczenia logo została odebrana nie jako chęć rozwoju, ale jako zlekceważenie potrzeb i oczekiwań sympatyków tego wyróżnienia.

Podobnie negatywnie odebrano zmianę loga Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Wizerunek statku handlowego, który dotychczas wskazywał na specyfikę uczelni, od teraz ma być wykorzystywany jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Nowe powszechnie obowiązujące, logo to trzy litery „SGH” zapisane za pomocą czcionki Open Sans. Ogłoszenie zmiany wywołało bunt na facebookowym forum uczelni. To tutaj swoje nieprzychylne opinie wygłaszali studenci. Uraził ich bowiem fakt, że w całym procesie zmiany wizerunku nikt nie spytał ich o opinię.

Rozmawiając o uproszczonych logach, dotkniętych procesem rebrandingu, nie sposób nie wspomnieć o nazwach znanych marek modowych. Patrząc na nowe symbole domów mody Yves Saint Laurent, Balanciaga czy Balmain, trudno jest nie pomyśleć, że za projekt czcionek użytych w ich logach odpowiada jeden człowiek. Chęć odświeżenia wizerunku doprowadziła do ujednolicenia obrazu dotychczas znanych i rozpoznawalnych na całym świecie logotypów.

Szukasz pracy w branży prawniczej?
Sprawdź na Law.Career