TK: Odholowane auto odbierzesz bez uiszczania opłaty
W przypadku najbardziej rażących naruszeń przepisów zakazujących parkowania, policjanci albo strażnicy miejscy zlecają odholowanie pojazdów. Zajmuje się tym firma zewnętrzna, działająca na rzecz powiatu. Samochody odstawiane są na specjalne parkingi, z których należy je samodzielnie odebrać. W obecnym stanie prawnym warunkiem wydania auta jest uiszczenie kilkusetzłotowej opłaty, będącej swoistym mandatem. Zmieni się to za dziewięć miesięcy. Wszystko za sprawą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
RPO i TK w obronie prawa własności
Organ kontroli konstytucyjnej rozpoznał wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisu uzależniającego odbiór odholowanego pojazdu od uiszczenia stosownej opłaty. Zdaniem RPO Adama Bodnara, stawianie obywatelom takiego warunku narusza zasadę proporcjonalności. Ciężary nakładane na właścicieli pojazdów ograniczają bowiem ponad miarę nadrzędną zasadę poszanowania prawa własności.
TK w całej rozciągłości zgodził się z twierdzeniami Rzecznika. Uznano, że wprowadzenie przymusu uiszczenia opłaty przed odebraniem pojazdu nie ma nic wspólnego z celem przepisów mówiących o holowaniu nieprawidłowo zaparkowanych samochodów. Tym jest bowiem usunięcie z drogi pojazdu stanowiącego zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz ukaranie w ten sposób sprawcy wykroczenia. Wystarczającą funkcję prewencyjną i represyjną pełni bowiem samo krótkotrwałe pozbawienie kierowcy prywatnego środka transportu i nałożenie obowiązku jego osobistego odbioru.
Ustawodawca chciał ułatwić organom administracji prowadzenie egzekucji
Tworzenie kolejnych dolegliwości zostało więc ocenione jako zbyt poważnie ingerujące w sferę praw osobistych właścicieli pojazdów. Ograniczenie własności prywatnej może być przewidziane przez państwo, jednakże trzeba je należycie uzasadnić przez wzgląd na ważny interes publiczny. Tymczasem zdiagnozowano, że ustawodawca – stawiając omawiany warunek – chciał wprowadzić narzędzie skutecznej egzekucji należności administracyjnej z tytułu odholowania pojazdu. Zdaniem sędziów TK, wykracza to poza cel ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Tą problematyką zajmują się bowiem odrębne przepisy, z powodzeniem stosowane w innych sprawach administracyjnych. Przy sprawnym działaniu organów egzekucyjnych, opłaty zostaną więc i tak pobrane.
Tym samym uznano, że przepis art. 130a ust. 5c ustawy – Prawo o ruchu drogowym jest niezgodny z Konstytucją. Do tej pory stanowił on, że Pojazd usunięty z drogi w przypadkach określonych w ust. 1-2 oraz art. 140ad ust. 7 umieszcza się na wyznaczonym przez starostę parkingu strzeżonym do czasu uiszczenia opłaty za jego usunięcie i parkowanie. W ciągu 9 miesięcy regulacja ta musi zostać usunięta z obrotu prawnego. Należy zastąpić ją inną, odpowiadającą zasadzie poszanowania prawa własności.
Kiedy pojazd można odholować?
Na koniec przypomnę, że pojazdy usuwa się na koszt właściciela w sytuacjach opisanych w art. 130a ust. 1 ww. aktu prawnego. Najczęściej są to przypadki kwalifikowanych naruszeń zakazów dotyczących parkowania. Chodzi tutaj o pkt 1. wskazanego przepisu, który nakazuje odholować auto pozostawione w miejscu, gdzie jest to zabronione i utrudnia ruch lub w inny sposób zagraża bezpieczeństwu. Więcej na ten temat można przeczytać tutaj.
Co ciekawe, zmianę tego przepisu zaproponowało ostatnio stowarzyszenie Miasto Jest Nasze (łącznie z wprowadzeniem zakazu parkowania całego pojazdu na chodniku, o czym tutaj). Nowelizacja przewiduje usunięcie przesłanki „utrudniania ruchu lub zagrażania bezpieczeństwu w inny sposób”. Jeśli nowa regulacja wejdzie w życie, służby będą uprawnione do usuwania z drogi wszystkich pojazdów zaparkowanych niezgodnie z prawem.
Czytaj też:
Czy właściciel prywatnego terenu może odholować zaparkowany pojazd albo zablokować koło?